Powolnym krokiem wszedł do dżungli. Dość szybko dotarł do rzeki, od razu podszedł do wody i położył się na brzegu, rozglądając się po terenie zobaczył wilka i tygrysa, szybko wstał i odszedł kawałek dalej od nich. Wspiął się na drzewo i obserwował ich.
Offline
Triss skinęła uprzejmie głową Tanvi na powitanie. Słysząc propozycję Lilianny i odnośne do niej pytanie wilczycy, od razu zaburczało jej w brzuchu.
- To będzie miła odmiana po kozłach i kozicach - uśmiechnęła się szczerząc białe kły, co prawdopodobnie wyglądało dość diabolicznie, ze względu na ich rozmiary.
Kątem oka zauważyła jakiś przesuwający się czarny kształt, więc szybko się obejrzała. Przez chwilę lustrowała wzrokiem rzekę i las dookoła, ale nic nie zwróciło jej uwagi na dłużej. To musiało być przywidzenie.
Offline
Wyszczerzyła się, cieszyła że jej propozycja przypadła im do gustu.
- To gdzie proponujecie iść?- Zamachała ogonem i czekała na odpowiedz. Wzrok skierowała w górę, nagle zauważyła jakiś czarny kształt. Nie widziała dokładnie bo słońce świeciło jej w oczy. Odwróciła spojrzenie, skierowała je na pumę i wilczycę, nie siliła się dostrzec co to było.
- Jeśli chcecie możemy iść na sawannę trawiastą, już raz polowałam w tamtym miejscu. Występują tam stada dużych zwierząt.- Myśląc o upolowanej zwierzynie, jej żołądek skurczył się jeszcze bardziej.
Ostatnio edytowany przez Lilianna (2013-11-21 15:11:31)
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Trochę się cofnął do tyłu będąc na gałęzi, niestety się złamała i spadł na ziemię robiąc przy tym trochę hałasu. Wycofał się w cień, nie był do końca pewny reakcji kotów, kto wie, na kogo trafił. Wysunął pazury, stulił uszy i cicho syknął, co było znakiem ostrzegawczym.
Offline
Zaalarmowana hałasem łamiącej się gałęzi spięła się i przybrała pozycję gotowa w każdej chwili zaatakować. Zauważyła że na ziemię spadło coś czarnego, a więc jednak nie przewidziało jej się. To co spadło na ziemię poruszało się szybko, nie zdążyła się bowiem dobrze przypatrzeć bo stworzenie skryło się prędko w zaroślach. Z taką gracją poruszały się tylko jedne zwierzęta, koty oczywiście. Słysząc syk kotowatego znad zarośli zdziwiła się. Widziała tylko świecące się oczy. Postanowiła być ostrożna, powoli zbliżyła się do kota wysuwając pazury. Nie wiedziała czy jej nie zaatakuje. Gdy była już blisko odezwała się.
- Możesz wyjść nie skrzywdzimy Cię...- Posłała kotu uspokajający uśmiech i wlepiła w niego wzrok czekając na jego reakcję.
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Przez chwilę milczał, po chwili wysunął łeb z zarośli i cicho zapytał się tygrysicy.
-Czy aby na pewno? A-ale przecież jest tutaj wilk, a co jeśli w okolicy kryję się cała wataha? - Spojrzał wrogo na wilka, ogonem nerwowo uderzał o ziemie rytmicznie.
Offline
Spojrzała na Tanvi, była sama kiedy się poznały i tygrysica była przekonana że jest tu od niedawna. Popatrzyła na czarnego kota i pokiwała przecząco głową.
- Nie sądzę żeby Tanvi znała jakiegokolwiek wilka stąd.- Usiadła naprzeciwko kota.
- A tak w ogóle jestem Lilianna, a jak Ciebie zwą?- Schowała pazury i zamachała ogonem.
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Odwrócił wzrok od wilka i spojrzał na tygrysice, nieśmiało odpowiedział.
-Mm.. Liu. Liu jestem. - Zastanawiał się czy wyjść z cienia czy nie, w końcu to były dla niego obce osoby, a obcym na dzień dobry się nie ufa. Zwłaszcza wilkom. Powoli wyszedł z cienia, spojrzał krzywo na wilka, dając mu jasno do zrozumienia, że jeśli spróbuję czegoś głupiego on się nie zawaha przed rozszarpaniem wadery.
Offline
A więc Liu, właśnie wybieramy się na polowanie, chciałbyś może do nas dołączyć?- Spojrzała na wilczycę i pumę, może nie będą miały nic przeciwko temu.
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
-Zależy czy pozostali się zgodzą.. - Spojrzał na innych po czym podszedł do brzegu rzeki i się położył, dopiero teraz schował pazury, w końcu zawsze może wspiąć się na drzewo jakby coś poszło nie tak.
Offline